Publiczna czy prywatna emisja obligacji korporacyjnych – co wybrać?

Emisja obligacji

Jeśli zdecydujesz się na emisję obligacji korporacyjnych, która jest alternatywnym sposobem na pozyskanie kapitału na rozwój firmy, musisz określić, czy Twoje papiery wartościowe będą sprzedawane w ramach oferty prywatnej czy publicznej. Zobacz, czym się charakteryzuje każda z nich i jakie są wady oraz zalety tych rozwiązań.

Kto może emitować dłużne papiery wartościowe?

Na początku należy zaznaczyć, że emitentem obligacji korporacyjnych, czyli dłużnych papierów wartościowych, może zostać wyłącznie spółka akcyjna, komandytowo-akcyjna oraz spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą nieposiadającą żadnej z tych osobowości prawnych, nie możesz podjąć decyzji o wejściu na giełdę.

Oferta prywatna obligacji korporacyjnych

Jednym ze sposobów na emisję papierów wartościowych jest przygotowanie oferty prywatnej, która musi być skierowana maksymalnie do 149 imiennie wskazanych inwestorów. Choć to jeden z najszybszych oraz najtańszych sposobów na przeprowadzenie emisji, wiąże się z tym, że informacja o niej nie może być przekazywana do publicznej wiadomości, tj. nie może być podawana w internecie, radiu czy w telewizji.

czytaj także:  Co się dzieje z obligacjami skarbu państwa w czasie epidemii w Polsce i za granicą?

W ofercie należy przedstawić propozycję nabycia oraz warunki emisji. Jeśli spółka nie postanowi inaczej, to przyjęcie propozycji może nastąpić w ciągu 3 tygodni od jej złożenia, przy czym kolejne propozycje mogą być składane maksymalnie przez 6 tygodni od dnia pierwszej oferty. A kiedy następuje przydzielenie obligacji? W okresie nie dłuższym niż 6 tygodni od dnia złożenia ostatniej propozycji.

Emisja publiczna papierów wartościowych

Oferta publiczna podlega przepisom znajdującym się w ustawie o obligacjach oraz w ustawie o ofercie publicznej i musi być skierowana do co najmniej 150 nieoznaczonych inwestorów – informacja o niej jest publicznie dostępna i każdy może się z nią zapoznać. To jednak automatycznie zobowiązuje do spełnienia szeregu obowiązków informacyjnych.

czytaj także:  Kto może być emitentem obligacji?

W tym wypadku konieczne jest przygotowanie ogólnodostępnego dokumentu informacyjnego w postaci prospektu emisyjnego lub memorandum informacyjnego. Co więcej, konieczne jest zatwierdzenie tych dokumentów przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Kolejnym warunkiem, jaki należy spełnić, jest podjęcie współpracy z domem maklerskim, który staje się pośrednikiem w wymianie ofert. Jest również odpowiedzialny za przeprowadzenie i przygotowanie emisji oraz za przyjmowanie zapisów na papiery wartościowe.

Obligacje w ofercie publicznej i prywatnej – wady i zalety

Obecnie na giełdzie większość papierów wartościowych emitowanych jest w ofercie prywatnej, ponieważ to najprostszy i najtańszy sposób na szybkie pozyskanie dodatkowego kapitału. Proces emisji, w szczególności w porównaniu do oferty publicznej, jest krótki oraz nieskomplikowany – nie trzeba spełnić tylu wymogów wynikających z rygorystycznych przepisów. Nie generuje również tak wysokich kosztów. Ma jednak swoje wady – informacja o emisji dociera do ograniczonej liczby inwestorów, najczęściej trzeba też zaproponować wyższe oprocentowanie.

czytaj także:  Czy emisja obligacji to dobry sposób na pozyskanie kapitału?

Analogicznie, obligacje korporacyjne będące wprowadzone poprzez ofertę publiczną posiadają niższe oprocentowanie, co jest korzystne dla emitenta. W ten sposób można przeprowadzić emisję o dużych wartościach, a spółka może spodziewać się dodatkowego efektu marketingowego. Cały proces jest jednak złożony i czasochłonny, wymaga spełnienia wielu warunków i przygotowania dokumentów informacyjnych według ściśle określonych zasad. Koszt przeprowadzenia emisji również jest wysoki.


Które z tych rozwiązań bardziej się opłaca? Wszystko zależy od tego, jak duża będzie wartość emisji i jak szybko potrzebujesz kapitału. Najlepiej jest ustalić z doradcą giełdowym, co w konkretnym przypadku jest bardziej korzystne.

komentarze

  1. Józek

    Dobrze, że mamy jakiś wybór, a nie jesteśmy skazani na jeden konkretny typ obligacji. Dzięki temu w zależności od naszej sytuacji i celu, jaki sobie wyznaczymy, możemy wybrać tę opcję, która najlepiej będzie nam odpowiadać.

Zostaw komentarz