Jeżeli posiadasz oszczędności to bądź ostrożny przy ich inwestowaniu. Jeżeli odkładasz je na koncie oszczędnościowym, to prędzej czy później zaczną do Ciebie dobijać się banki inne instytucje finansowe, które będą zasypywać Cię co piękniejszymi ofertami i produktami finansowymi. Najczęściej w obietnicach wielkich zysków pojawiają się polisolokaty, albo inaczej lokaty z funduszem. Czym są i o co w nich tak naprawdę chodzi, wyjaśniamy w artykule poniżej.
Lokata z funduszem – co to jest?
Lokata z funduszem to typowy produkt hybrydowy łączący w sobie zwykłą lokatę depozytową z planem inwestycyjnym. Zdecydowanie nie jest to produkt w 100% bezpieczny ponieważ zakładając lokatę z funduszem podejmujemy w pełni świadomą decyzję, że część wpłaconego kapitału będzie pracować na rachunku oszczędnościowym, a część zostanie przez bank zainwestowana w odpowiednie fundusze. Bank ma obowiązek poinformować klienta, w jakie fundusze inwestycyjne ma zamiar inwestować.
Dlaczego powinna się zapalić nam czerwona lampka? Ponieważ bank kusi wysokim oprocentowaniem, które nie jest gwarantowane, jak w przypadku zwykłej lokaty depozytowej. Zysk ma tutaj charakter potencjalny, co wyjaśnia poniższy przykład:
Jeżeli Pan Kowalski wpłacana taką lokatę 10.000 złotych, to bank 5.000 złotych z tychże środków wkłada na lokatę, której oprocentowanie jest zwykle wyższe niż średniorynkowe. To typowy wabik na klienta. Drugie 5.000 złotych jest inwestowane w określone fundusze. Zysk z tych funduszy może, ale nie jest powiedziane że będzie wysoki. Co więcej, bardziej prawdopodobne w tym wypadku od zysku, jest duża strata.
Banki zawsze pięknie zapewniają, że inwestycja jest w 100% bezpieczna i obiecują same złote góry. Na takie obietnice trzeba brać dużą poprawk. Lokaty z funduszem z reguły są zakładane na krótki okres 3 i 6 miesięcy.
Polisolokaty – wady i zalety
Polisolokaty to połączenie lokaty i ubezpieczenia w jednym produkcie. Pomimo że polisolokaty są oferowane przez różnego rodzaju banki, czy instytucje finansowe, można raczej powiedzieć, że jest to produkt ubezpieczeniowy, będący sposobem na ominięcie podatku Belki.
Z racji, że polisolokaty są swego rodzaju ubezpieczeniem na życie, dostarczane są częściej przez firmy ubezpieczeniowe. Banki w tym przypadku są jedynie pośrednikiem między konsumentami, a firmami ubezpieczeniowymi.
Chyba jedyną zaletą tego typu produktu finansowego jest ominięcie podatku od zysku. Ważnym jest również fakt, że w przypadku śmierci właściciela lokaty, osoba przez niego uposażona, otrzymuje środki zdeponowane na koncie „od ręki”, bez zbędnych formalności. W przypadku lokat koniecznym jest już przeprowadzenie postępowania sądowego. Co więcej podobnie, jak w przypadku środków zgromadzonych na konie oszczędnościowym, polisolokatę można w każdej chwili zlikwidować i wypłacić zgromadzone na niej środki.
Co prawda lokata tego typu pozwala ominąć podatek, jednak jest to inwestycja bardzo ryzykowna. Więcej można stracić niż zarobić, a walka o poniesione koszty może być długa i męcząca.
Czytałam niedawno na temat polisolokat i okazało się, że większość firm ubezpieczeniowych, które je oferowało, oszukiwało swoich klientów. Nie wszystkie oczywiście, ale jak się nie przeczytało dokładnie umowy, to można było sporo stracić…
Do polisolokat lepiej podchodzić ostrożnie. Były z nimi swego czasu różne przekręty. Tak że jeśli się na to decydujecie, dokładnie czytajcie umowę.